Niekiedy ucząc się czegoś nowego i nie rozumiejąc pewnych ruchów, zastanawiasz się: 'Jak poprawnie wykonać ten ruch? O co w nim chodzi? Jakie jest jego zastosowanie?'

Czasem udzielenie krótkiej i zrozumiałej odpowiedzi nie jest proste. Ma to miejsce na przykład wtedy gdy samo pytanie nie jest właściwie zadane. Zdarza się tak, gdy osoba pytająca ma pewne wyobrażenie na temat danej techniki, które niekoniecznie są właściwe. Zadając pytanie próbuje w pewien sposób potwierdzić swoje przypuszczenia. Czasem trudno jej jest pogodzić się z faktem, że miała mylne wyobrażenie o danym ruchu.

Innym razem dokładne wyjaśnienie czy nawet prezentacja niewiele pomoże gdyż w rzeczywistości chodzi o przekazanie właściwego odczucia, zasady. W takich sytuacjach osoba ćwicząca często może sobie pomyśleć: 'znowu się mnie czepia, przecież dobrze to robię...' Właściwego odczucia nie można się 'nauczyć', jednoznacznie objaśnić słowami a czasem nawet zademonstrować. Odczucie bierze się z naszego wnętrza, z właściwego rozumienia zasady ruchu oraz doświadczenia.

Osiągnięcie właściwego odczucia nie 'spada nam z nieba' lecz bierze się z nieustannego powtarzania tych samych ruchów, zgodnie z zasadami i specyfiką stylu, który ćwiczymy.

Współcześnie nasze życie dalekie jest od równowagi i harmonii z naturą, trudno jest nam oceniać czy jest dla nas dobre, a co złe. Trudno jest także zdobywać bojowe doświadczenie na polu walki. Nie jesteśmy zatem w stanie wiele osiągnąć bez nauczyciela. Nierozsądnym byłoby nie korzystanie z dorobku i doświadczenia wielu pokoleń mistrzów i osób bardziej uzdolnionych.

Osiąganie właściwego odczucia wiąże się z dokładnym poznawaniem zasad, anatomii ruchu, techniki czy postawy i stopniowym wcielaniem tego w coraz trudniejsze techniki. Jest to w dużej mierze trening 'wewnętrzny', pracy ze szczegółami. Nawet ćwicząc style tzw. 'zewnętrzne' powinniśmy dążyć do tego by stawały się one coraz bardziej 'wewnętrzne'. Trenujący Tai Chi Chuan, czy inne podobne style już od samego początku rozwijają stronę 'wewnętrzną', co więcej, jest to kwintesencją tego treningu.

Podsumowując, szukanie i zdobywanie właściwego odczucia polega przede wszystkim własnym wytrwałym treningu. Udział nauczyciela sprowadza się często do demonstracji, korekt i objaśnień. Nic nie zastąpi własnej pracy. Nic nie zastąpi doświadczenia zdobytego dzięki dużej ilości powtórzeń.

Dopóki nie poczujemy właściwego 'smaku' danego stylu do póty Twój nauczyciel będzie Ci powtarzał w kółko to samo i poprawiał te same błędy. Gdy będziesz wiedział jak przyjąć stabilną i zakorzeniona postawę, jak generować siłę z całego ciała, jak szybko i sprawnie się poruszać, wreszcie jak prowadzić umysł i ducha, by ciało za nimi podążało, a także zaczniesz 'widzieć' i rozumieć zastosowania technik, to możesz powiedzieć, że zacząłeś czuć 'ducha' sztuki, której się uczysz. Wtedy zaczniesz bardziej doceniać to co zawsze próbował Ci przekazać Twój nauczyciel.