Najbardziej odpowiednia odpowiedź brzmi: to zależy co będziemy ćwiczyć. Trzeba pamiętać, że pomimo tego co sama nazwa sugeruje, rozgrzewka ma na celu przede wszystkim poprawienie krążenia krwi, przygotowanie mięśni do pewnego wysiłku, uzyskanie lepszego smarowania naszych stawów oraz zwiększenie ich ruchomości. Ma przede wszystkim przygotować nasze ciało do bezpiecznego i efektywnego treningu. Oczywiście gdy mamy wysoką temperaturę otoczenia rozgrzewka może być mniej intensywna.

A co zrobić jeśli nie mamy ochoty na rozgrzewkę, bo temperatury na zewnątrz są tak wysokie, że pocimy się na samą myśl o rozgrzewce?

Jeśli tematem treningu jest praktyka Tai Chi to wykonywanie wielu podstawowych ćwiczeń technicznych w sposób łagodny (wysokie, niewymagające pozycje, wolne tempo) może być świetną formą rozgrzewki. Sposobem przygotowania ciała do dalszego, być może bardziej intensywnego treningu. Ważne, aby następowało stopniowanie intensywności ćwiczeń. O tym kiedy i jak trenować Tai Chi bez rozgrzewki pisałem w tym artykule: Jak ćwiczyć Tai Chi bez rozgrzewki. W wielu innych przypadkach, zwłaszcza gdy zamierzamy podejmować bardziej intensywny trening rozgrzewka będzie wciąż pożądana.

Mój przepis na minimalistyczną rozgrzewkę (na gorące dni) przed technicznym treningiem Tai Chi obejmuje pracę z następującymi obszarami ciała:

- barki (ramiona) /delikatne krążenia lub wytrząsanie/
- kręgosłup /swobodne skręty tułowia, ew. wygięcia tułowia w każdym kierunku/
- biodra /krążenia po okręgu i/lub ósemki/
- kolana (i kostki) /krążenia kolanami w różne strony/
Na koniec można wykonać delikatne ćwiczenia rozciągające.

Warto pamiętać o jeszcze jednej kwestii. Rozgrzewka, zwłaszcza w przypadku osób bardziej początkujących może pomóc we wstępnym uwolnieniu się od niepotrzebnych napięć, usunięciu zastojów i przede wszystkim pomóc w uzyskaniu większej świadomości swojego ciała. Jest więc pożądaną częścią treningu.

Bezpiecznego i przyjemnego ćwiczenia!

Artykuł ukazał się na Fanpage Akademii Dao