Mistrz Fu Sheng Yuan, obecnie ma ponad 70 lat i należy do piątego pokolenia ekspertów Tai Chi Chuan stylu Yang.
Mistrz Fu zaczął naukę Tai Chi w wieku 9 lat. Uczył się od swojego ojca Fu Zhong Wen oraz do wielu uczniów mistrza Yang Chen Fu. Jego trening był ciężki, a wymagania ojca bardzo wysokie. Bywało, że ojciec kazał mu powtarzać formę trzynaście - czternaście razy. Wykonanie jednej formy zajmuje ok. 20 min. a więc młody Fu musiał ćwiczy non stop przez ok. 4 godziny. Taki rodzaj treningu rozwija siłę nóg, kondycję i siłę wewnętrzną.
W wieku 20 lat mistrz Fu osiągnął całkiem niezłe umiejętności. Jego ciało zmieniało się wraz z postępami w treningu, tak że osiągnął on pożądany poziom rozwoju siły wewnętrznej oraz sprężystej siły (pung Jin). Mistrz Fu kontynuował trening i rozpoczął nauczanie rodzinnej sztuki.
Przez ponad 50 lat Mistrz Fu żył ze swoim ojcem zawsze słuchając i ucząc się od niego oraz innych dorównujących mu poziomem. Fu Sheng Yuan stał się skarbnicą wiedzy wielkich mistrzów rodziny Yang.
Dokładnie 12 miesięcy temu widzieliśmy ostatnio Mistrza Fu. Wszyscy uczestnicy seminarium byli zdziwieni witalnością i siłą tego 70-cio latka! Studentów zachwycały jego rozluźnione i pełne wdzięku ruchy. Ludzie o połowę od niego młodsi nie byli w stanie wykonać formy bez wysiłku tak jak potrafił Mistrz Fu.
Autentyczna forma stylu Yang jest podstawą zdrowotnych, relaksacyjnych i bojowych aspektów tego systemu. Rozwój specjalistycznych umiejętności przygotowujących do użycia Tai Chi w samoobronie uzyskuje się dzięki treningowi Pchających Dłoni. Jeśli ruchy w czasie formy są poprawne, to Twoje Pchające Dłonie szybko się rozwiną i osiągną wysoki poziom. Pchające Dłonie wymagają rozluźnienia, wyczuwania i koordynacji. Praktyka Pchających Dłoni jest niezbędna do walki oraz korzystna dla pogłębienia zrozumienia Tai Chi.
Pchające Dłonie zawierają naukę i praktykę 13 ruchów Tai Chi: - 5 kierunków: prawo, lewo, przód, tył, środek - 8 energii: peng, lu, ji, an, tsai, lie, jou, kao (odparowanie, ściągnięcie, naciśnięcie, pchnięcie, wykorzenienie, rozdzielenie, łokieć, bark).
Pchające Dłonie pomagają rozwinąć zrozumienie Tai Chi jako sztuki walki. Uczysz się posługiwać się skutecznie swoim ciałem, poprawiasz koordynację i różne rodzaje energii.
Jednym z podstawowych wymogów Pchających Dłoni jest rozwinięcie energii słuchania - bardzo wysokiego poziomu wyczuwania. Uzyskuje się to poprzez trenowanie w sposób rozluźniony, powolny i płynny. Po pewnym czasie można wyczuć każdą, nawet najlżejszą zmianę zachodzącą u Twojego przeciwnika.
Poprzez Pchające Dłonie poznajesz znaczenie użycia 4 uncji do odbicia 1000 funtów. trening nie polega na brutalnej sile, ale na biegłości, wyczuwaniu, koordynacji i znalezieniu właściwego momentu na działanie. Tak budowana jest siła wewnętrzna. Yang Cheng Fu był znany z tego, że odrzucał swoich przeciwników bardzo delikatnym ruchem.
W tego rodzaju treningu nic nie zastąpi osobistego doświadczenia dotyku Mistrza. Kiedy poczujesz stopień miękkości, wrażliwości i siły Mistrza Fu zaczniesz rozumieć do czego dążysz i co to naprawdę znaczy rozluźnienie mimo działania siły. Przeczytaj wrażenia studentów, którzy mieli rzadką możliwość ćwiczenia Pchających Dłoni z praktykiem o takim pochodzeniu i doświadczeniu. ---------------------------
Wiele skorzystałem z seminarium z Mistrzem Fu. Czuję, że znacznie lepiej rozumiem podstawy Pchających Dłoni stylu Yang. Poprawki Mistrza Fu wniosły bardzo wiele do mojej praktyki i pozwoliły mi docenić rozluźnienie, uważność i uległą siłę wymaganą w Pchających Dłoniach. Głównym punktem programu było ćwiczenie Pchających Dłoni z Mistrzem Fu. Teraz domyślam się dokąd zmierzam. (Peter)
Pchające Dłonie z Mistrzem Fu to ucieleśnienie zasad Tai Chi. Na początku zajęć podkreślił znaczenie odparowania. Trening z nim nie tylko poprawił u mnie tą pozycję, ale przekonał, że wszystkie ruchy powinny posiadać tego typu energię. Jego ciało było w czasie ruchu ekstremalnie rozluźnione. Ćwiczenie prowadzenia i podążania z Mistrzem Fu było jakbym próbował położyć rękę na chmurze. Mogłem widzieć, mogłem sięgnąć, ale nie mogłem chwycić. Doświadczyłem również efektów opadania chi. Mistrz Fu sprawił, że czułem się wykorzeniony podczas gdy on pozostał zatopiony i zrównoważony. (Nigel)
Ruchy Mistrza Fu postrzegałem, jakby stało za nimi całe ciało. Czułem moc w każdym ruchu. Zawsze czułem się jak w pułapce. Mistrz Fu wygląda co najmniej 20 lat młodziej niż ma w rzeczywistości. Porusza się z wdziękiem i bez wysiłku. Tylko osoby, które długo i ciężko ćwiczyły u tradycyjnych mistrzów mogą poruszać się w ten sposób. Pokaz Fa Jin był zachwycający. Szybkość i siła generowane z całkowitego rozluźnienia napawały nas trwogą. (Chris)
Dotyk mistrza Fu Sheng Yuan podczas ćwiczenia pojedynczych Pchających Dłoni jest prawdziwym dowodem na to jakie efekty przynosi tego rodzaju praktyka. Można było wyczuć, że jego ręce są rozluźnione i jakby gumowe w dotyku. Tego rodzaju wrażenia wskazują na dwie rzeczy: niezwykłą szybkość oraz zaawansowaną zdolność do wyczuwania i interpretowania energii przeciwnika.
Podczas praktyki pojedynczych pchających dłoni uświadomiliśmy sobie znaczenie treningu nóg w wewnętrznych sztukach walki. Aby 'osiąść' podczas ćwiczenia pchających dłoni musisz mieć doprawdy silne nogi, w przeciwnym razie już po pięciu minutach praktyki pojawia się nieznośny ból. Co więcej, jeśli nogi nie są wystarczająco mocne, górna część ciała zaczyna się napinać. To z kolei oznacza, że zmniejsza się Twoja zdolność do wyczuwania energii przeciwnika. Ograniczona jest również możliwość połączenia ruchu zewnętrznego i wewnętrznego. To są cały czas tylko podstawy, które doprawdy są bardzo trudne do opanowania.
Mistrz Fu jest zawsze uśmiechnięty i skory do żartów. Jego nadzwyczajnie dobry humor, przyjacielskie nastawienie i chęć przekazania prawdziwej esencji sztuki są bardzo oczywiste dla każdego kto go spotka. W wieku 70 lat jest żywym świadectwem korzyści jakie trening Taijiquan przynosi naszemu ciału i psychice. (Matthew)
Myślę, że te warsztaty skierowały moją uwagę głęboko na bojowe aspekty Taijiquan oraz zrozumienie mechaniki ciała. Byłem zdumiony i czułem, że po wskazówkach i korektach dokonanych przez mistrza Fu moje pozycje uległy znacznej poprawie. (Stephen)
Po spotkaniu z mistrzem Fu mogę powiedzieć, że otwarły mi się oczy. Jak na człowieka, który ma już ponad 70 lat, mistrz Fu porusza się tak sprawnie i płynnie, że absolutnie nie wskazuje to na jego wiek. Podczas dwóch godzin warsztatów mistrz Fu z każdym z nas spędził trochę czasu na wspólnym ćwiczeniu. Wielu osobom zdrętwiały już nogi pod koniec zajęć, miało to jednak swoją wartość. Chociaż znajomość języka angielskiego przez mistrza Fu jest słaba, porozumiewa się on przy pomocy ciała - tutaj obróć talię, tutaj przenieś rękę - niby małe zmiany ale wzniosły bardzo wiele. W rezultacie moje pchające dłonie są obecnie dużo bardziej stabilne i skuteczne. Z uczestnictwa w seminarium z mistrzem Fu wyniosłem wiarę, w potęgę regularnego treningu formy. (Jim)
Pchające dłonie z mistrzem Fu były z jednej strony zabawnie frustrujące, a z drugiej radośnie inspirujące. Gdy tylko zaczęliśmy ćwiczyć od razu powiedział mi żebym się rozluźnił i zrobiłem tak. Wtedy powiedział mi żebym się jeszcze bardziej rozluźnił i zrobiłem wszystko co w mojej mocy, potem powiedział to jeszcze raz a ja czułem, że jestem tak rozluźniony jak nigdy dotąd. Gdy odchodził do innego studenta powiedział mi żebym był bardziej rozluźniony. Chwilę czasu zajęło mi uświadomienie sobie, że nie byłem w stanie ocenić jak bardzo On był rozluźniony - nie byłem w stanie powiedzieć skąd pochodzi jego siła.
Całe zajęcia były bardzo inspirujące. Odnalezienie kilku wspólnych dróg rozwoju formy i pchających dłoni było najbardziej pouczające. Postaram się wcielić to do mojego treningu sekwencji. (Alex)
Tai Chi traktowałem zawsze jako elegancką sztukę. Tymczasem poprzez te warsztaty pchających dłoni zacząłem rozumieć siłę, która jest rozwijana dzięki angażowaniu całego ciała do jednego ruchu. Muszę zaznaczyć, że wykonywanie peng-lu-ji-an przez ponad czterdzieści minut było dla mnie obciążeniem, tymczasem mistrz Fu z dziecinną łatwością był w stanie przez ten czas zrobić to z każdym studentem. Polecam każdemu takie warsztaty. Myślę, że daje to zrozumienie tego jak ma przechodzić siła od ziemi do rąk podczas ruchu partnera. (Govinder)
Opublikowano za zgodą autorów 'Online Magazine' - Tai Chi Academy. Artykuł ukazał się w 20 numerze Biuletynu Dao e-zin
Źródło: http://www.taichiacademy.com.au/magazine/feature17.htm