Swego czasu jeden z naszych studentów napisał, że po pierwszej fascynacji treningiem, potężnymi doznaniami energetycznymi itp. itd. po jakimś czasie czar prysł...
Na początku było tak: łał, ale jest moc, czuję ten power, jeszcze chwila i niczym rycerz Jedi będę przenosić kurtki w szatni...
Z czasem jednak doznania zmalały, pojawiły się zakwasy, ciało okazało się być bardziej 'zdrewniałe' niż się na początku wydawało... Wielu być może poczuło, że się cofa.
O co chodzi? Dlaczego tak się dzieje?
Odpowiada za to wzrost świadomości własnego ciała, ruchu oraz własnych myśli.
(...)
Pozostała część dostępna jest po zalogowaniu.
Jak zdobyć dostęp do całości?
Artykuł ukazał się w 45 numerze Biuletynu Dao e-zin
Adam Wypart
Instruktor Tai Chi Chuan z ponad 30-letnim doświadczeniem, autor wielu artykułów, kursów i wideo lekcji Tai Chi i Chi Kung