Osoby ćwiczące sztuki walki muszą rozwijać umiejętność szybkiego reagowania, czyli miedzy innymi szybkiego dostrzegania ruchów przeciwnika. Bardzo istotny jest sposób w jaki obserwujemy przeciwnika lub partnera w treningu, wzrok nie może być napięty i skupiony na kończynach. Ważny jest także stan umysłu, im bardziej jesteśmy w stanie się uspokoić tym szybciej, łatwiej i bardziej naturalnie możemy reagować lub raczej 'nie-reagować' tylko działać spontanicznie.
Na pewnym etapie mojego treningu zrozumiałem o jaki sposób patrzenia chodzi, nazwałbym go patrzeniem ogólnym. Nasz wzrok nie może skupiać się na określonym punkcie, czy nawet obszarze. Musi obejmować swoim zasięgiem praktycznie całe pole widzenia jakie zobaczymy, gdy będziemy wędrować gałkami ocznymi wokoło nie poruszając głową. Oczywiście nie będziemy wtedy dostrzegać bardzo drobnych detali (zwłaszcza z dala od 'centrum') ale dzięki temu zyskamy świadomość wszelkiego ruchu na bardzo dużym obszarze. Niektórzy nazywają ten rodzaj obserwacji 'patrzeniem peryferyjnym'.
W tym krótkim artykule chciałbym się jednak skupić nie na omawianiu w szczegółach tej techniki patrzenia ale na czysto fizycznym wytłumaczeniu dlaczego dzięki patrzeniu ogólnemu jesteśmy w stanie 'szybciej' postrzegać. Na wyjaśnienie tego zjawiska wpadłem ostatnio zupełnie przypadkowo podczas jazdy samochodem. Wracając z zajęć zatrzymałem się na czerwonym świetle na skrzyżowaniu. Kiedy spojrzałem na sygnalizator wiszący nad jezdnią widziałem stale zapalone czerwone światło, kiedy jednak spojrzałem na wprost (mając dalej sygnalizator na skraju pola widzenia) zauważyłem, że światło wyraźnie, z dość dużą częstotliwością mruga. Podobne zjawisko 'mrugania' występuje także gdy patrzymy na monitor kineskopowy, który ma ustawioną niską częstotliwość odświeżania ekranu.
Choć byłem świadomy tego zjawiska już znacznie wcześniej dopiero teraz uzmysłowiłem sobie, że skupiając wzrok na szczegółach tracimy na 'szybkości odświeżania' obrazu przez nasz mózg. A zatem patrząc ogólnie możemy szybciej dostrzec zmiany (np. ruch) niż skupiając wzrok na konkretnym szczególe. Wracając do skrzyżowania ze światłami lub monitora, kiedy patrzymy ogólnie widzimy również moment zanikania światła (obrazu), kiedy skupiamy wzrok - obraz z jego zanikaniem niejako się zacierają (nie rejestrujemy przygaśnięcia).
Pod tym względem nasz wzrok jest podobny do kamery, albo decydujemy się na jakość albo na ilość (wielkość) zapisu. Co jeszcze jest ciekawe w takim sposobie patrzenia to swoiste sprzężenie ze stanem naszego umysłu. Jeśli chcemy patrzeć ogólnie musimy wyciszyć umysł i przestać analizować to co widzimy. Interesujące jest również to, że częstotliwość mrugania wydaje się zmniejszać (sygnalizator mruga coraz wolniej) wraz z coraz większym spokojem i odprężeniem. Jest to oczywiście nasze subiektywne odczucie, ale świadczy jednoznacznie o tym, że czas biegnie dla nas wtedy 'inaczej' niż dla innych osób.
Można także podejść do zagadnienia z drugiej strony. Gdy nauczymy się obserwować w ten sposób, może się okazać, że patrzenie ogólne będzie nam mogło służyć jako proste narzędzie do podtrzymania lub uzyskiwania stanu spokojnego umysłu.
Artykuł ukazał się w 33 numerze Biuetynu Dao e-zin
Adam Wypart
Instruktor Tai Chi Chuan z ponad 30-letnim doświadczeniem, autor wielu artykułów, kursów i wideo lekcji Tai Chi i Chi Kung