Istnieją dwa powiedzenia znane w świecie chińskich sztuk walki: 'Po pierwsze odwaga, po drugie siła, po trzecie technika.' oraz 'Po pierwsze szybkość, po drugie siła, po trzecie technika.'

Co to oznacza dla zainteresowanych nauką danego stylu pod kątem wykorzystania w samoobronie (i nie tylko...) ?

Jeśli chcemy dowiedzieć, się czegoś o wartości danego stylu powinniśmy patrzeć na to jak w danym systemie nauczane jest rozwijanie i wykorzystanie: - siły i stabilności (nie tej fizycznej czyli muskulatury, ale tej, którą możemy efektywnie wykorzystać w praktyce), - spontaniczności ruchu (wykorzystania predyspozycji fizycznych oraz naturalności), - szybkości (nie tylko szybkości wykonania ruchu, techniki ale reagowania i postrzegania) oraz - odwagi (ćwiczeń powodujących usunięcie blokad psychicznych w kontakcie, odporności psychicznej i zdecydowania).

Tradycyjnie sztuki walki w Chinach przekazywane były głównie, w ramach rodziny - klanu, w której dominował zwykle jeden styl. Mieszanie się stylów i wymiana doświadczeń rozpowszechniła się później. Każde pokolenie wojowników, a właściwie każdy jeden mistrz prezentuje i uczy stylu w charakterystyczny tylko dla siebie sposób.

Początkujący często są zakłopotani gdy widzą, że różni nauczyciele tego samego stylu wykonują ruchy w nieco inny sposób. Różnice są jednak tylko pozorne i dotyczą głównie form zewnętrznych (fizycznych kształtów ruchów). Bardziej doświadczeni praktycy dostrzegają wspólne korzenie i te same zasady stojące za różnymi wizualnie ruchami.

Czasem dziwię się jak niektórzy nauczyciele wymuszają na swoich uczniach takie, a nie inne wykonanie (dokładne odwzorowanie ich własnych ruchów). Każdy ma nieco inną budowę i anatomię - sztuka powinna być więc nauczana przede wszystkim pod kątem zgodności z zasadami, a nie poprzez wierne kopiowanie ruchów nauczyciela.

Technika ma drugorzędne znaczenie w stosunku do podstawowych zasad. Stąd, nawet jeśli mamy możliwość uczyć się tylko określonego stylu lub akurat ten nam się podoba, możemy 'być w nim dobrzy', jeśli rozwijamy go w sposób, który odpowiada naszej budowie, anatomii i predyspozycjom. Możemy się oczywiście kształcić u różnych nauczycieli, ale musimy z czasem wypracować 'swój własny styl', w przeciwnym wypadku będziemy się stale 'miotać' pomiędzy kolejnymi 'wersjami' tego samego ruchu. TECHNIKA JAKO NARZĘDZIE

Być może nie wszyscy będą zgadzać się z tą opinią, ale mam nadzieję, że przynajmniej skłoni ona do refleksji i innego spojrzenia na trening sztuk walki. Technika powinna być (i tak faktycznie było i jest w wielu systemach, zwłaszcza tzw. wewnętrznych) narzędziem do zrozumienia zasad i cech charakterystycznych stylu. Techniki powinny być narzędziem do rozwoju i treningu siły, szybkości, precyzji, stabilności, koordynacji, ruchu z całego ciała itd.

Powszechnie wiadomo, że zastosowanie technik w samoobronie lub walce dokładnie w taki sposób jak występują one w sekwencji jest mało realne i wręcz niepraktyczne.

Niezrozumienie lub brak świadomości tego faktu u ćwiczących prowadzi do absurdalnych wniosków i / lub wypacza nadrzędny cel treningu. Wiele osób stara się wiernie naśladować ruchy, a nie zwraca uwagi na rozwój 'głębszych' umiejętności i kształtowania nawyków, których technika jest tylko skromnym pojedynczym przykładem. Tłumaczy to dlatego nawet długo ćwiczący 'artyści sztuk walki' w trakcie sparringu lub potyczki z reguły wykorzystują rzeczy najprostsze i najbardziej instynktowne (to dobrze) ale zapominają o poparciu tego cechami motorycznymi. Cechami, które można nabyć właśnie poprzez odpowiedni trening np. sekwencji.

Jeśli do treningu form danego stylu podchodzisz tylko jak do nauki zbioru technik, nigdy ich nie zastosujesz w praktyce. Jeśli zaś technikę traktujesz jako narzędzie służące doskonaleniu cech motorycznych (ogólnie mówiąc lepszego panowania nad własnym ciałem) to jest szansa, że wypracowane umiejętności wykorzystasz automatycznie w starciu i to w dowolnych warunkach. Nawet jeśli techniki, które zastosujesz nie będą przypominały tych, których się uczyłeś, to na pewno będą wsparte wytrenowaną wcześniej mocą (siłą), szybkością, zwinnością czy innymi cechami, które zapewnią przewagę.

Jeśli nie rozumiesz teraz sensu (aplikacji bojowych) wielu technik, nie martw się tym zbytnio. Wielki Mistrz stylu Chen Taiji - Chen Xiaowang mówi, że jest wiele technik, które rozumie w 'zaledwie' ok. 50%. Jeśli mówi to osoba z takim doświadczeniem i umiejętnościami, to znaczy, że Ty w ogóle nie powinieneś się przejmować tym problemem. Ćwicz sumiennie zgodnie z zasadami, pozwól aby Twoje zrozumienie 'dojrzało'. Jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż tworzenie fałszywego obrazu o znaczeniu bojowym danego ruchu.

Zasady oraz to w jaki sposób ćwiczysz są ważniejsze od tego co ćwiczysz. Dzięki dobremu zrozumieniu zasad i właściwemu treningowi nawet źle nauczoną technikę możesz skorygować i uczynić skuteczną w samoobronie. Dopasowuj techniki do zasad a nie zasadę do technik.

Wyciąg z artykułu, który ukazał się w 9 numerze Biuetynu Dao e-zin