Mit 1 Akupunktura to 'szamańska' metoda leczenia nie mająca wiele wspólnego z nauką.

Na temat akupunktury prowadzi się na świecie wiele badań naukowych. Na stronach Pubmedu (http://www.ncbi.nlm.nih.gov) wpisując do wyszukiwarki hasło 'acupuncture' uzyskujemy ponad 16000 wyników badań naukowych, abstraktów i innych opracowań dotyczących tego tematu. Akupunktura jest metodą uznaną również przez medycynę akademicką i stosowaną np. w poradniach leczenia bólu, chociaż trzeba przyznać, że zachodnie podejście do akupunktury różni się znacząco od podejścia tradycyjnej medycyny chińskiej. W wielu krajach np. w Niemczech czy Szwajcarii zabiegi akupunktury są refundowane, ponieważ są tańsze od leczenia farmakologicznego, a wykazują się co najmniej porównywalną skutecznością przy mniejszej ilości działań niepożądanych. Światowa Organizacja Zdrowia wytyczyła standardy postępowania, lokalizacji punktów oraz wskazania do stosowania akupunktury.

Mit 2 Tylko Chińczycy mogą być dobrymi akupunkturzystami, terapeuci na Zachodzie zawsze będą mieć mniejsze umiejętności

Sam fakt, że ktoś jest Chińczykiem nie świadczy o jego umiejętnościach ani w zakresie tradycyjnej medycyny chińskiej, ani w zakresie qigong czy taiji. Niektórzy z Was zapewne wiedzą, że jedną z osób uznanych za Mistrza stylu Chen jest Niemiec Jan Silberstorff. Chiny straciły bardzo wiele swojego dziedzictwa w czasie rewolucji kulturalnej. Współcześnie wielu wybitnych praktyków i sinologów zachodnich prowadzi prace mające na celu przywrócenie i szersze udostępnienie wiedzy, która wydawała się bezpowrotnie utracona. Wybierając terapeutę warto kierować się czymś więcej niż tylko kolorem skóry i skośnymi oczami. Poprawnie przeprowadzony wywiad poprzedzający postawienie diagnozy wg medycyny chińskiej jest bardzo szczegółowy i dlatego ważne jest, żebyśmy darzyli swojego terapeutę zaufaniem i mieli z nim dobry kontakt. Nawet najlepszy specjalista nie pomoże, jeśli będzie budzić w pacjencie negatywne emocje lub spowoduje, że pacjent zamknie się wewnętrznie. Natomiast jeżeli pacjent zrozumie zalecenia terapeuty i zaakceptuje je, to szybciej może oczekiwać pozytywnych efektów terapii.

Mit 3 Akupunktura działa tylko wtedy jeśli pacjent w nią wierzy

Akupunktura jest zabiegiem i wprowadzenie igły do ciała pacjenta w większości przypadków powoduje jakieś efekty ogólne lub lokalne, chwilowe lub długotrwałe i wiara pacjenta nie ma tu nic do rzeczy. Równie dobrze można np. nie wierzyć w działanie masażu, a i tak można uzyskać przy jego pomocy wymierne efekty. Oczywiście są osoby, które subiektywnie stwierdzają brak odczuwalnych efektów nakłucia, jednak dla terapeuty najważniejszym miernikiem skuteczności zabiegu jest zmiana pulsu i wyglądu języka pacjenta. Zabiegi akupunktury i akupresury są skutecznie przeprowadzane również u dzieci oraz u zwierząt. W tym ostatnim przypadku trudno sugerować, że pacjent wierzy w efekt końcowy. Istnieje wiele badań naukowych, które potwierdzają aktywację określonych regionów mózgu po nakłuciu określonego punktu. Po nakłuciu punktów nieakupunkturowych takich efektów nie uzyskano.

Mit 4 Nauczenie się diagnozy z pulsu jest tajemniczą niezwykle trudną sztuką i wymaga bardzo wielu lat praktyki.

Przede wszystkim nauczenie się badania pulsu wymaga dobrego nauczyciela. Nie da się diagnozy z pulsu nauczyć z książki, z resztą książek takich i tak nie ma zbyt wiele. Miałam szczęście spotkać na swojej drodze Nauczycieli, którzy przekazali mi swoją wiedzę w formie niezwykle logicznej i uporządkowanej. Wiedza ta umożliwia osobie nawet z niewielkim doświadczeniem postawienie prostej, lecz poprawnej diagnozy i wdrożenie właściwej terapii.

Mit 5 W akupunkturze stosuje się igły jednorazowe lub wielorazowe, sterylizowane

Z uwagi na łatwą dostępność i niską cenę sterylnych igieł jednorazowych (ok. 15 groszy/za sztukę) nie widzę powodu, żeby poddawać się zabiegowi akupunktury wykonywanemu igłami wielorazowymi.

Mit 6 Skuteczny zabieg wymaga użycia tylko złotych lub srebrnych igieł

Większość akupunkturzystów wykonuje zabiegi przy użyciu igieł stalowych. Osobiście stosuję chińskie igły dopuszczone na rynek europejski, posiadające certyfikaty CE oraz ISO 9001.

Mit 7 Aby wyleczyć się z określonej dolegliwości trzeba odbyć 10 lub inną z góry określoną ilość zabiegów

To jeden z najczęściej spotykanych mitów. Nie wiadomo ile zabiegów będzie potrzebnych, jak pacjent będzie reagować na nakłucia, a przede wszystkim czy będzie współpracować, tzn. czy dostosuje swoją dietę i styl życia do zaleceń terapeuty. W niektórych 'prostszych' przypadkach...

Mit 8 Typowy zabieg akupunktury wiąże się z użyciem co najmniej kilkunastu lub kilkudziesięciu igieł

Przy poprawnie postawionej diagnozie wystarczy zastosować 4-6 igieł. Należy pamiętać, że jeżeli użyjemy 4 igieł, to każda z nich wykaże 25% swojego działania. Jeżeli użyjemy 20 igieł, to każda z nich wykaże 5% działania. Ideałem i mistrzostwem w akupunkturze jest użycie jednej igły.

Mit 9 Zabieg akupunktury jest bardzo bolesny (lub całkowicie bezbolesny)

Odczucia w czasie zabiegu są bardzo różne, zależne od stanu pacjenta i indywidualnej wrażliwości, a także od tego jaki punkt jest nakłuty. Normalnym zjawiskiem jest tzw. de qi (przybycie qi), które może objawiać się rozpieraniem, odczuciem prądu lub ciepła. W czasie zabiegu nie należy poruszać nakłutymi kończynami, gdyż jest to bolesne i może doprowadzić do wygięcia lub w skrajnych przypadkach złamania igły.

Mit 10 W celu usunięcia określonej dolegliwości stosuje się z góry określone punkty

Przed wykonaniem zabiegu wg medycyny chińskiej powinna zostać postawiona diagnoza (na podstawie wywiadu, pulsu, języka). Na szczególną uwagę zasługuje badanie pulsu, które jest wykonywane przed każdym zabiegiem, a często także w trakcie i po zabiegu. Badanie to obrazuje stan pacjenta 'tu i teraz', w konkretnym dniu i o konkretnej godzinie. Pozwala to na dobranie najwłaściwszych punktów. Warto również wiedzieć, że ta sama dolegliwość w kategoriach medycyny zachodniej np. kaszel, astma, zaparcie, ból głowy może mieć różne przyczyny wg medycyny chińskiej i terapia też musi być wtedy odmienna.

Mit 11 Punkty akupunkturowe znajdują się w miejscu splotów nerwowych

Punkty akupunkturowe znajdują się w 90% nad zgrupowaniami tkanki łącznej, co zostało potwierdzone licznymi badaniami.

Mit 12 W przypadku leczenia akupunkturą wystarczy tylko poddać się zabiegom i nie trzeba podejmować innych dodatkowych działań (np. dostosować dietę, styl życia itp.)

Terapeuta medycyny chińskiej zazwyczaj zaleci zmianę diety i stylu życia. Brak zgody pacjenta na wprowadzenie takich zmian może skutkować niemożnością kontynuacji leczenia. Właściwa dieta jest często kluczem do sukcesu terapii. Jeśli pacjent nie chce zmienić nawyków żywieniowych tzn. że nie chce być zdrowy. W takim przypadku terapeuta może odmówić leczenia.

Mit 13 Akupunktura dobrze sprawdza się tylko w przypadku leczenia bólu

Akupunktura wg tradycyjnej medycyny chińskiej sprawdza się nie tylko w stanach ostrych, ale również przewlekłych i nie dotyczy to tylko bólu. Stosowana jest w schorzeniach górnych dróg oddechowych, w ginekologii, urologii, neurologii, kardiologii, dermatologii i innych. Medycyna chińska podchodzi do pacjenta holistycznie i poszukuje przyczyny problemów. Nawet jeśli nie wyleczy, to zawsze może poprawić stan zdrowia i komfort życia pacjenta. U części terapeutów wewnętrzny sprzeciw budzi leczenie urazów w sporcie wyczynowym, ponieważ przyczyna jest w tym przypadku znana i jest nią sport, a większość pacjentów nie bierze pod uwagę usunięcia tej przyczyny.

Mit 14 W przypadku udanego zabiegu poprawa następuje natychmiast

To zależy. U większości pacjentów po nakłuciu obserwuje się jakieś zmiany, czasem w trakcie terapii mogą pojawić objawy świeżej infekcji, czasem jest to przypływ sił, a czasem wręcz przeciwnie -zmęczenie.

Mit 15 Akupunktura może zaszkodzić zdrowiu

Nawet jeśli punkty nie zostaną idealnie dobrane, to organizm naturalnie wróci do swojego stanu początkowego po około 24 godzinach. Nakłucie jest tylko informacją dla organizmu, proces leczenia organizm wykonuje samodzielnie. Oczywiście, jeśli zła informacja będzie dostarczana regularnie, to organizm nauczy się niewłaściwie reagować. Moim zdaniem akupunktura jest znacznie bardziej bezpieczna niż zioła, których przez jakiś czas byłam zagorzałą zwolenniczką. Jeżeli zielarz popełni błąd, to wprowadzamy sobie do organizmu obce substancje przez okres nawet kilku miesięcy, a skutki takiej terapii możemy odczuwać znacznie dłużej po jej zakończeniu. Podobnie zresztą jest z lekami i suplementami diety, które skuszeni reklamą zażywamy bez opamiętania. Oczywiście akupunktura może mieć działania uboczne od błahych (siniec, ból lub zaczerwienienie w miejscu wkłucia) do poważnych (odma opłucnowa). Te poważne zdarzają się jednak niezwykle rzadko i najczęściej można ich uniknąć.

Artykuł ukazał się w 39 numerze Biuetynu Dao e-zin